Użytkownik
Przychodzi baba do lekarza. Wchodzi przez drzwi, a tam krzesło z nogami. I to krzesło sobie chodzi na nogach. No to baba usiadła na nim i siedzi. No i tak siedzi. A to krzesło przestało chodzić. Potem wszedł lekarz i mówi "Co Pani dolega?" a ona na to "Nic.". No i wyszła z gabinetu. Lekarz popatrzył na krzesło, wziął je na kolana i mówi "Ona to jakaś dziwna była." a krzesło na to "No."
Koniec.
Offline
Użytkownik
heh, całkiem niezłe tylko dlaczego nikt nie dodaje w tym dziale nowych postów? czyżby użytkownicy przestali się śmiać?
Offline
Pracownik często spóźniał się do pracy, bo zasypiał. Kierownik zagrozili chłopu zwolnieniem i biedak kupił sobie kilka budzików. Któregoś dnia budzi się rano 8:15 (do pracy na 8). Budziki nawet nie gdaknęły. Przerażony leci do sąsiada - dentysty i mówi:
- Rwij pan 4 zęby z przodu i pomaż pan mi twarz krwią, powiem, że miałem wypadek.
Po zabiegu, pyta dentysty ile się należy, ten mówi 400zł. Gość zdziwiony mówi, że normalnie jest 40zł od sztuki, dentysta na to:
- Tak, ale dzisiaj jest niedziela...
Offline